Ja

Ta strona miała już kilka wersji. Jedyne czego się dzięki nim nauczyłam to, to, że naprawdę nie potrafię opisywać siebie. Zdaje sobie sprawę również z tego, że nie każdy chciałby to czytać. Wiec choć to u mnie nienormalne postaram się to zrobić krótko. Wam pozostawiam do oceny jaka jestem bo moje zdanie w tej kwestii mało się liczy. Ten opis to tylko wyrażenie tego mało znaczącego zdania. 



W naszych czasach w tym małym kraju, urodziła się i żyje dziewczyna. Na imię ma Ola, ale ci którzy lepiej ją znają wołają na nią Komar. Dość trafne przezwisko. Sama, nie chcąc dać się rozpoznać w internecie nadała sobie pseudonim "Yami Kagayaki" co w dosłownym przekładzie z japońskiego znaczy "Ciemność, Blask". Dlaczego tak? Sama nie wie. Ale ma kilka przypuszczeń. Jej marzenia? Zależą od chwili w której o nich pomyśli. Jej cele? Zmieniają się, ale ma na liście kilka stałych punktów. Jej charakter? Różny w różnych towarzystwach. Jakaś stała cecha? Zmienność. Czy uważa, że jest jakaś szczególna? Nawet gdyby kiedyś zdołała tak pomyśleć, zaczęła by gardzić sobą za samozachwyt. Czy dopatrzyła się u siebie jakiś wad? Twierdzi, że za długo by wymieniać. Ale zapytana o to, czy ma kompleksy odpowiada, że nie, bo nie dąży do ideału, a nie wszystkie wady ma na stałe. Według niej ideał nie istnieje, a jeżeli już to tylko chwilowo u ludzi z wyjątkową zdolnością do kłamstwa. Czy jest dumna z jakiegoś osiągnięcia? Tak, potrafi olać rzeczywistość do tego stopnia by wierzyć w przyjaźń, a okazjonalnie także w miłość. Motto życiowe? Inne każdego nowego dnia, bo przecież życie nie jest już takie samo jak wczoraj. Aktualne postanowienie? Skopać dupę swojej jedynej stałej cesze charakteru i mimo wszystko napisać tego bloga od początku do końca. 

Kontakt: komarok27@gmail.com


3 komentarze:

  1. Ey, całkiem interesujący opis, z przymrużeniem oka, przeczytałam, mimo pierwszego akapitu, który chciał mnie do tego zniechęcić ;D
    Komar, niezłe ksywka ^^
    Ciemność, blask i 'sama nie wie czemu'. ;D Ach, coś o tym wiem. ja se wydziarałam na łapie napis 'wieczne lato". po elficku. ... i też mam kilka teorii ;D

    Wgl wbiłam Ci na bloga z jakiegoś katalogu, bo mnie tag SakuLee zachęcił, no ja chcę to zobaczyć ;D i szukałąm zakłądki spam, bo jeszcze nic nie przeczytałam, ale jakoś tak, poczułam potrzeba zamanifestowania swojej obecnosci chyba ;D

    ale i ey, nie waż sie gardzić samą sobą, za to, że jestes szczególna, a mimo że cię nie znam, mam takie odczucie, ze jesteś (jestem kurewsko empatyczna, moze dlatego. a moze mam moce ;D). Także, nie bój się tak się postarzegać ani gardzić sobą włąśnie, jesli sama dojdziesz do takiego wniosku. Bądź z tego dumna, jak Deidara ze swojej sztuki. Skoro on nazywał swoje gliniane sztuczki Sztuką, Ty możesz mieć świadomosć tego, że jestes szczególna i nie mieć z tego powodu wyrzutó sumienia. No bo jeśli sami nie bedziemy znać swojej wartości, kto za nas odwali tą robotę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a, jakby co, ja sie zaczełam krecic po art-is-disaster.blogspot.com jesli jestesmy w temacie naruto, lubie zostawic po sobie slad, gdzie mnie znalezc, bo nie zawsze udaje mi sie sprawdzic czy ktos pod komentarzem odpowiedzial, wiec jakby co, stamtad mi przynajmniej przyjdzie powiadomienie ;D

    ok, ide poczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, no! Kobieto posiadasz moce. Żeś trafiła tym Deidarą. Ja od 6 roku mego żywota ( tak, owszem, dziś będzie siedemnastowieczny polski) uczęszczam na zajęcia z ceramiki. Mam własne gliniane sztuczki. Miło mi, że myślisz, że jestem szczególna. ( choć nie jestem). Wygląda na to, że zostaniesz moim człowiekiem od znania wartości. :) LeeSaku jest co prawda drugą parą tego bloga i na początku raczej grzeje ławę ale potem się rozkręca. I byłam u Ciebie na blogu. Przeczytałam prolog i jako że są tam wymienieni A.Gaara B. Shika C. Kakashi Czyli moi faworyci stwierdziłam, że zostaję.

      Usuń

Obserwatorzy